środa, 1 stycznia 2014

Zielono

Zielony naszyjnik powstał "przy okazji" - postanowiłam nauczyć się oplatać kryształki Rivoli według tutorialu od Weroniki. Oczywiście, musiałam sobie utrudnić pracę, więc oplatany kryształek to nie Rivoli o równiutkim brzegu, tylko ośmiokącik od Preciosy. W związku z tym, oplot jest moją wariacją na temat tego, co proponowała Weraph.


Koraliki to TOHO 15/0 i Miyuki 11/0.

Powstał naszyjnik, na cieniutkim sznurze z dwóch rzędów koralików, o asymetrycznym zapięciu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad :)